Nigdy nie sądziłam, że czas może płynąć tak szybko. Te ostatnie dwanaście miesięcy zleciało w mgnieniu oka. Od wczoraj wspominam wydarzenia sprzed roku, zarówno ostatnie chwile oczekiwania, jak i pierwsze, po pojawieniu Łucji. Ale dzisiaj nie mam zamiaru dużo pisać. Za to przedstawiam fotogalerie zdjeć zrobionych 8 każdego miesiąca (lub +-2,3 dni). Dopiero zestawione razem widać, jak w ciagu pierwszego roku dziecko gwałtownie sie zmienia i jak szybko rośnie.
 |
Styczeń - kilka chwil po narodzinach |
 |
Luty - Dziabąg głównie śpi |
 |
Marzec - pierwsze pozowania do zdjęć, tu podczas przygotowań do kąpieli |
 |
Kwiecień - szeroki uśmiech do mamusi :) |
 |
Maj - Łucja spędza czas na brzuszku |
 |
Czerwiec - Dziabąg bierze wszystko do buzi |
 |
Lipiec - kwintensencja bobasa zaczyna siadać |
 |
Sierpień - siedzi i duma, którą zabawkę wybrać |
 |
Wrzesień - Łucja zaczyna wstawać |
 |
Październik - Dziabąg wstaje na krzesełku do karmienia i gwiżdze na biebezpieczeństwa (ku mojejmu przerażeniu) |
 |
Listopad - sama je (banana) |
 |
Grudzień - Łucka odkrywa, że klocki można wyładawoć i zaladować na np. ciężarówkę |
 |
Kolejny styczeń - Dziabąg postanowił poukładać inaczej ksiązki na pólkach oraz... |
 |
... zapozować z ukradzionym mamie tabletem :) |